Kiedy skończy się wojna? Zaskakujące szacunki brytyjskiego komandora
„Istnieje 30-40 proc. szans, że do Bożego Narodzenia rosyjska armia upadnie i wojna w Ukrainie się skończy. Na chwilę obecną nie ma przesłanek, aby okupanci przejęli inicjatywę i kontynuowali działania ofensywne” - twierdzi w rozmowie z telewizją Sky News emerytowany marszałek Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii, były dyrektor generalny Akademii Obrony i dyrektor generalny Połączonego Dowództwa Strategicznego ds. Rozwoju Sił Zbrojnych Edward Stringer.
Opinię eksperta przytoczyła agencja UNIAN. „Nie sądzę, aby Rosjanie byli w stanie odbudować swoje siły zbrojne, aby ponownie przejąć inicjatywę i ponownie przejść do ofensywy. Więc teraz musimy zobaczyć, jak rozwija się sytuacja w terenie i mamy nadzieję, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski będzie w pozycji, w której może rozpocząć negocjacje na korzystnych warunkach, a być może nawet pokonać Rosję” – powiedział Stringer.
Edward Stringer: Wszystkie wojny kończą się negocjacjami
Emerytowany marszałek lotnictwa powiedział też, że wszystkie wojny kończą się negocjacjami.”Ale wcześniej trzeba stworzyć silną pozycję i zrozumieć, jak otwarte powinny być kanały dyplomatyczne„ - podkreślił były wojskowy.
„Zawsze myślałem, że koniec wojny nastąpi w przyszłym roku. Myślę, że teraz koniec wojny w tym roku jest możliwy i nie chcę być osobą, która mówi, że to się skończy do świąt Bożego Narodzenia, ale teraz jest możliwe; że może dojść do załamania się rosyjskich sił zbrojnych... mówimy o 30-40 procentowej szansie, a to stawia pod znakiem zapytania przyszłość Putina” - ocenił Stringer.
„Zachód musi się zastanowić, jak będzie wyglądać świat po Putinie”
Jego zdaniem Zachód „musi teraz się zastanowić, jak będzie wyglądał świat po Putinie”. UNIAN przypomina, że zgodnie z prognozą eksperta wojskowego Ołeha Żdanowa, wojna potrwa do wiosny 2023 roku. Z kolei Rosja zapowiedziała w czerwcu, że „operacja specjalna” potrwa do końca 2022 roku.